Przepis znalazłam na blogu "kurcze spieczone". Zainteresowałam się tym przepisem, ze względu na zdjęcie przedstawione na blogu. Na sam widok ciasta miałam maślane oczka.
Ja niestety nie operuje tak idealnie aparatem i zdolnościami, aby uchwycić w ten przepyszny sposób fotografowany przedmiot, w tym przypadku ciasto. Dla porównania.
Zdjęcie z blogu "kurcze spieczone".
I moje zdjęcie i moje wykonanie
Czyż nie wygląda smakowicie?
A tak wygląda wierzchnia część ciasta. Aż żal polewać czekoladą.
Oczy Carycy (przepis pochodzi z blogu "kurcze spieczone"
Ciasto jasne:
- 6 białek
- 1,5 szklanki cukru
- 1 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżkę octu
- 1/3 szklanki oleju
- 6 żółtek
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru
- 4 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżkę proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 1/3 szklanki oleju
- 1 i 3/4 szklanki mleka
- budyń śmietankowy bez cukru
- 2 łyżki cukru
- 1 cukier waniliowy (16 g)
- 1 kostkę miękkiego masła
Polewa:
- 125 g masła lub margaryny
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 3-4 łyżki kakao
- 3-4 łyżki mleka
dodatkowo:
- 200 ml mocnej kawy
- paczkę okrągłych biszkoptów
- zieloną galaretka
- orzechy włoskie
Wykonanie:
Ciasto jasne: białka ubijamy na sztywno z cukrem. Dodajemy mąkę, ocet i olej, delikatnie i dokładnie mieszamy.
Ciasto ciemne: żółtka i jajka ucieramy z cukrem do białości. Na przemian dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao oraz olej. Dokładnie mieszamy.
Blaszkę o wymiarze ok 30x25 cm smarujemy tłuszczem i wykładamy papierem do pieczenia. Na blachę wykładamy na przemian jasne i ciemne ciasto. Delikatnie mieszamy widelcem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanych do 180°C przez około 35 minut.
Krem budyniowy: budyń gotujemy w 1 i 3/4 szklanki mleka, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Gdy ostygnie ucieramy go z miękkim masłem.
Parzymy kawę, lekko słodzimy, studzimy.
Galaretkę rozpuszczamy w 250 ml wrzątku.
Wystudzone ciasto przekrawamy na dwa placki.
Na jeden wykładamy połowę kremu. Na kremie układamy biszkopty nasączone kawą. Między biszkopty wylewamy mocno tężejącą galaretkę. Na galaretkę wykładamy resztę kremu. Przykrywamy drugim plackiem.
Przygotowujemy polewę. W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier puder i mleko. Gdy cukier się rozpuści zdejmujemy z ognia, dodajemy kakao, energicznie mieszamy. Po przestudzeniu polewa jest gotowa, polewamy nią ciasto. Wierzch posypujemy posiekanymi orzechami włoskimi. Schładzamy kilka godzin w lodówce.
Polecam. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz