Szczerze polecam. Smak ciasta wynagrodzi wszystko.
Ciasto:
- 4 szklanki mąki,
- 2 jajka,
- 1 szklanka cukru pudru,
- 125 g masła lub margaryny,
- 1 płaska łyżka sody,
- 2 łyżki miodu
- 3 szklanki mleka,
- ½ szklanki cukru,
- 250 g masła,
- 3 jajka,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 2 łyżki mąki pszennej,
- 42 g cukru waniliowego,
- 1 szklanka kwaśnej śmietany 12 lub 18%
Ciasto: Mąkę, cukier, sodę wymieszać, dodać wystudzoną margarynę/masło rozpuszczoną z miodem oraz jajka. Zagnieść ciasto, podzielić na 7 placków. Upiec każdy osobno w dużej blaszce lub w tortownicy (polecam tortownicę o średnicy ok. 24-26 cm), piec na złoty kolor w temperaturze 180 stopni (u mnie ok. 10-12 minut).
Masa: mleko, cukier, cukier waniliowy i masło zagotować. Jajka, mąkę ziemniaczaną, mąkę pszenną, 2 cukry waniliowe, śmietanę roztrzepać trzepaczką. Dodać zagotowaną masę, powoli rozcierać i zagotować. Gorącą masą przekładać placki, zostawić do ostygnięcia*
*Ciasto powinno trochę postać, żeby placki zmiękły, można całe ciasto owinąć folią aluminiową. Można jeden placek pokruszyć na wierzch, na ostatnią warstwę masy (i ja tak robię oraz dodaję kandyzowana skórkę z pomarańczy).
Smacznego!